Na blogu kilkukrotnie pojawiało się piwo w stylu grodziskie. Były wersje klasyczne, imperialne jak i z dodatkami. Pinta i Nepomucen zdecydowało się na dodatek suski sechlońskiej. Dodatek kojarzony bardziej z piw ciemnych. Czy taki dodatek sprawdzi się w grodsziszu. Zobaczcie sami.
Ekstrakt: 9,9 %wag.
Alkohol: 3,9 %obj.
Data: 14.01.2018
Piana: Obfita, drobno pęcherzykowata, szybko opadająca do delikatnego kożuszka, kremowa, w kolorze załamanej bieli.
Barwa: Słomkowa, wpadająca w jasno złoty, opalizująca.
Aromat: Wyraźna wędzonka, pojawiające się w tle suszone owoce, lekki susz na kompot.
Smak: Bardzo zaznaczona wędzoność przeplatająca się z suszonymi owocami, pojawia się delikatna kwaskowatość nasycenie jest, ale jakby ukryte, średnio-niska pełnia.
Goryczka: Niska do średnio-niska, z czasem troszkę bardziej wyraźna, ale nie natarczywa.
Podsumowanie: Bardzo przyjemnie zaskakująca wariacja na temat Godzisza. Wędzona śliwka dodała ciała i podbiła wędzonkę w znaczący sposób. Nasycenie nie męczy niby niskie a lekkie szczypanie jest. Goryczka bardzo przyjemna, dość szybko zanika pod wędzonką i suszonymi owocami. Piwo Bardzo przyjemne. Mocna pozycja do Polecenia.
0 komentarze :
Prześlij komentarz