Ekstrakt: 20% wag.
Alkohol: 8,5% obj.
IBU: 65
Data do: 10.10.2016
Piana: Średnia, kremowa, szybko opadająca, ładnie zdobiąca szkło.
Barwa: Czarna, ciemna, nie przenikniona, refleksy rubinowe.
Aromat: Mocna czekolada, kawa, przebijające się nuty Burbona, ziołowe delikatnie dębowy, lekki sos sojowy.
Smak: Nuty palone, kawa, lekko zdominowane przez Burbon, dębina, nasycenie niskie, gładkie, średnie ciało, wysoka pełnia.
Goryczka: Średnia do wysoka, palona, ziołowa. Krótka zbalansowana wytrawnością.
Podsumowanie:
Z okazji dzisiejszego dnia International Stout Day, szukałem w swojej piwniczce czegoś specjalnego. Wybór padł na mocno wyleżakowany Night Fever z Browaru Raduga. Imperialny Stout leżakowany z kostkami dębu francuskiego zatopionymi uprzednio w Burbonie brzmiało całkiem nieźle. Aromat zniewala, nuty Burbona mieszają się z kawą dodatkowo ujawniająca się dębina tworzy bardzo przyjemne doznania zapachowe. Smak nie pozostawia również nie pozostaje w tyle jest kawa, paloność, Burbon. Nasycenie niskie, jest wysoka pełnia. Piwo jest gęste, ale nie ulepkowate. Jest konkret. Tak to można świętować. Gorąco polecam.
0 komentarze :
Prześlij komentarz